Jeśli podejmiemy decyzje o montażu przydomowej oczyszczalni ścieków do domowego układu kanalizacyjnego to musimy liczyć się z wystąpieniem nieprzyjemnych zapachów z tego typu zbiornika bezodpływowego. Powodem wydobywających się tego typu zapachów jest proces gnicia i rozkładania nieczystości płynnych tzw. ścieków pochodzących z bytowania ludzi w gospodarstwie domowym. Wszystko w gruncie rzeczy zależy od tego jakiego typu przydomową oczyszczalnię wybierzemy i jak jest rozwiązana technologicznie. W większości jeśli tego typu zbiornik nie jest najtańszy ma swoją wartość to poradzi sobie z tego typu zapachami, więc warto zainwestować dopłacić i nabyć dobrą jakościowo i technologicznie przydomową oczyszczanie.
Najczęstszym błędem lub przyczynami, które wypływają na pracę oraz wydobywający się zapach są;
– nieregularne i niecykliczne wyciąganie nadmiernego osadu i zgromadzonych tam grubych frakcji,
– niestosowanie odpowiednich bakterii, flory bakteryjnej, która znacząco wspomaga rozkład frakcji grubych i wiąże lotne związki redukując odór pochodzący ze zbiornika przydomowej oczyszczalni,
– brak czyszczenia i serwisowania oczyszczalni czego następstwem może być nieprawidłowa praca oczyszczalni.
Wnioski nasuwają się same, żeby oczyszczalnia prawidłowo funkcjonowała, nie wydobywała nieprzyjemnych zapachów należy o nią odpowiednio dbać – serwisować. Zamawiać na czas usługę asenizacyjną polegającą na wyciąganiu nieczystości płynnych z dna zbiornika w postaci nadmiernego osadu, który jest produktem pracy oczyszczalni i oczyszczania ścieków. Należy również pamiętać o stosowaniu flory bakteryjnej jeśli wymaga tego producent. Wyjątkiem w większości przypadków jest oczyszczania przydomowa napowietrzana gdzie proces rozkładania ma miejsce w oparciu o napowietrzenie a bakterie tworzą się tlenowo w oparciu o dostarczany tlen.